Gość
|
|
Wysłany: Nie 3:33, 29 Lip 2007 |
|
|
|
|
|
Buszujący w zbożu
Amerykański bestseler z lat 50tych.
Filmu nie oglądałem ale słyszałem, że jest dobry, jak mi wpadła książka w ręce to się wziąłem do czytania.
I rozczarowanie, skończyłem ją, bo to niecałe 200 stron.
Niby apoteoza dzieciństwa i krytyka amerykańskiego świata dorosłych, ale do mnie nie przemówiła.
Kolejna opowieść o nastolatkach z problemami.
Główny bohater jest płytki, irytujący i niezwykle głupi (jak większość postaci w tej książce), bez problemów finansowych.
Dla mnie następny dowód, że amerykańce są porypani.
|
|