Gość
|
|
Wysłany: Nie 3:27, 29 Lip 2007 |
|
|
|
|
|
Przereklamowany wg mnie.
Zacząłem S. Kinga "Misery".
jestem zdegustowany i zniesmaczony praktycznie żadną akcją, mętnymi wywodami, dłużyznami i mało prawdopodobną oferowaną rzeczywistością, niby groźną a właściwie śmieszną.
Prymitywne chamstwo mi nie odpowiada, porównania tego typu też nie:
"Poza wstęgą czasu, która zdaje sie ciągnąc jak długa różowa guma do żucia, którą jakiś znudzony dzieciak zaczyna wyciągać z ust"
Pustosłowie, intelektualna nędza, rzemieślnicza sieczka.
Na razie książka przypomina przemówienia polityków z których nic nie wynika.
|
|